niedziela, 16 grudnia 2012

013. Zatracam się...


 Drogi Jakubie!

    Zatracam się. Z każdym dniem coraz bardziej. Gubię swoją osobowość, dorastam, zmieniam się. 
   Nie chcę tego. Nie chcę być inna. Nie chcę tracić swojej tożsamości. Nie jestem gotowa na zmiany; nie dziś; nie jutro, za miesiąc,rok, pięć lat.
  Chcę być sobą. Tą starą osobowością: egoistką ze specyficznym poczuciem humoru, nie zawracającą głowy innym swoimi problemami. Chcę znów usłyszeć miłe słowa i reagować na nie półsłówkami, często wybuchając ironicznym śmiechem, chamskimi odzywkami z milionem wrednych min w zanadrzu. Chcę znów odnaleźć siebie, tą którą kochałam, którą akceptowałam i uwielbiałam, która była mi bliska. 
   Zmieniłeś mnie, nie chcę tego - zdecydowanie nie jest to moim marzeniem.
   Kocham Cię, ale odchodzę. Nie chcę gubić siebie. Nie potrafię...

Żegnaj 
E.

Adnotacja: Oglądam skoki narciarskie [Velte szczególnie, ale jego wyniki mnie nie cieszą] z niecierpliwością oczekując meczu charytatywnego.  I naszło mnie żeby jebnąć gorzkie żale, a że nie potrafię dobrze dobierać słów nie zapisując ich na kartkę, toteż powstało to powyżej. A teraz znikam, to ostatnie coś w tym roku, widzimy się w styczniu :).

4 komentarze:

  1. Ostatnie?
    Nie ja się nie zgadzam!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. w styczniu? chyba sobie, kurwa, żartujesz.
    po raz kolejny czytam, i po raz kolejny rozmyślam, jak to jest cholernie prawdziwe.

    OdpowiedzUsuń
  3. no może przy dobrych wiatrach zrobię wam prezent na gwiazdkę ;)

    OdpowiedzUsuń